HEJ!
Z listy must have, którą miałam udało mi się kupić kilka rzeczy:
Dzisiejszy dzień był prze-aktywny. Od rana dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby na chwilę usiąść.
Podjęłam się ostatnio wyzwania na fb z Mel B na 30 dni. Codziennie ćwiczenia na różne partie ciała, w miarę się staram do tego stosować, ale z ćwiczeń na nogi zrezygnowałam, bo już mam twarde.
Przez ten czas co mnie tu nie było udało mi się w końcu pójść na basen! I to nie raz. :)
A nawiązując do zmienionej tematyki bloga. Udało mi się dzisiaj przygotować batony musli. Robiłam je dopiero pierwszy raz i wyszły mi trochę za suche, ale mimo to są pyszne.
Składniki:
- 1,5 szkl. płatków owsianych
- 0,5 szkl. otrębów
- 50 g cukru
- 80 ml miodu
- 50 g margaryny Kasi (ew. masła)
- 2 szklanki: orzechy(w małych kawałkach, żeby sobie zębów nie połamać), migdały, rodzynki, morele, bakalie, żurawina, itp. - co wam przypadnie do gustu, co lubicie.
Płatki owsiane, otręby i bakalie wrzucamy na patelnie i trzymamy mieszając, aż zarumienią się na złoty kolor.
Margarynę, cukier i miód gotujemy do połączenia się składników. Odstawić z ognia. Wszystko bardzo dokładnie wymieszać. Całość przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, dobrze docisnąć tak aby było ładnie zbite (użyłam do tego książek). Następnie wstawiamy do lodówki aż będzie zimne i twarde. Kroimy na kawałki, tak aby wyglądały jak batony.
MNIAM.!
korzystałam ze tej strony.
SMACZNEGO! :)
Batony musli.
Reviewed by pada mama
Published :
Rating : 4.5
Published :
Rating : 4.5